sobota, 9 lutego 2013

Kremowa zupa z brukselki

Kremowe zupy są bardzo sycące, dlatego sprawdzą się w trakcie diety. 
My najczęściej pijemy je z dużych kubków lub szklanek, to bardzo wygodne i nie trzeba dużo "wiosłować";)

  • 40 dag brukselki 
  • ok. 0,6 l wywaru warzywnego (np. pozostałego z gotowania spaghetti warzywnego)
  • sól i pieprz.


Brukselki myjemy i zalewamy wywarem warzywnym, gotujemy pod przykryciem do miękkości. Studzimy, a następnie całość miksujemy za pomocą blendera. Jeśli zupa jest zbyt gęsta, to dolewamy jeszcze trochę wywaru.

Dosypujemy soli oraz pieprzu (jak najmniej, tylko tak do smaku) i podgrzewamy.

Na zdrowie!


Zobacz również:

Zupa brokułowaGołąbkiSurówka z czerwonej kapusty

Kilka słów od Mojego Taty do odwiedzających bloga. CZĘŚĆ 2

Poniżej znajdziecie drugą część "Kilka słów od Mojego Taty do odwiedzających bloga", z pierwszą możecie zapoznać się tutaj. Życzę Wam przyjemnej lektury i zachęcam do odwiedzania bloga, aby zapoznać się z kolejnymi częściami:)



Najtrudniejsze w Diecie były dla mnie pierwsze dwa dni, później było już z górki. Od drugiego tygodnia jedzenie nie robi już na mnie właściwie żadnego wrażenia. Mogę uczestniczyć w przygotowywaniu posiłków, można przy mnie smażyć jajecznicę- bez żadnych problemów;) 

I pomyśleć, że jeszcze niedawno resztki jedzenia na patelce, napoczęta paczka kabanosów czy cukierki leżące na stole, powodowały, że mój żołądek napełniał się… Niedzielny obiad bez deseru? Jeszcze kilka tygodni temu  - nie do pomyślenia. Teraz obojętnie patrzę jak pozostali domownicy zajadają słodkości. To jest niesamowite uczucie. Gdy mówiono mi, że tak będzie – nie wierzyłem.
Jakaś pani dr powiedziała w radio, że jedną z przyczyn otyłości jest nieodróżnianie głodu od apetytu. Otyli nie przestają jeść, pomimo że już nie są głodni. Ja byłem (i niestety ciągle jeszcze jestem) takim człowiekiem. Niektóre żony przy stole mówią do mężów – nie pij już, moja bardzo często prosi – Czesiek, nie jedz już, ale to nie pomagało. Już się nie mogłem nachylić nad stołem, ale jeszcze sięgałem po kawałek mięsa, czy ciasta.

Mam nadzieję, że to czterdziestodniowe przechodzenie obojętnie obok łakoci, pomoże mi nabrać dobrych nawyków, ale czy tak będzie tego nie wiem. Alkoholikowi jest łatwiej nic nie pić, niż pić trochę. Ja zdaję sobie sprawę, że jestem w takiej samej sytuacji. Teraz nie jem, więc wydaje mi się, że jestem silny. Już niedługo nastąpi weryfikacja. Wszelkie uwagi, żeby myśleć przy jedzeniu mogą nie zadziałać. Na pewno pomoże mi obkurczony żołądek.

Pozdrawiam,
Czesiek


Dzisiaj to tyle od Mojego Taty, zachęcam Was do komentowania. A już jutro zamieszczę oczywiście kolejną "Relację z diety NA ŻYWO!!!", w której podam wagę i ciśnienie Taty w 40 dniu diety i wagę Męża w 4 dniu po zakończeniu diety. 

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:)

 

Zobacz również:

O mnieWyniki aktualnej diety     Powód zakończenia diety przez Męża

Relacja z diety NA ŻYWO!!! Dzień 39 i WYCHODZENIE Z DIETY

Dzisiaj publikuję kolejne wyniki Taty i Męża. Mam również miłą informację dla wszystkich oczekujących na kolejną część "Kilka słów od Mojego Taty do odwiedzających bloga"... pojawi się jeszcze dzisiaj!




TATA                                                                                         MĄŻ

Waga                  Ciśnienie                                                        Waga *

97,6                   142/87                                                             79,7


* Trzeci dzień po zakończeniu diety


UWAGA! Wyniki z poprzednich dni znajdziecie tutaj.  



Zobacz również:

O mnie...O sukcesach Taty...Powód zakończenia diety przez Męża