Wyniki będę dopisywać codziennie, tutaj.
Zapraszam do obserwowania postępów w walce o zdrowie i dobre samopoczucie Dzielnej Czwórki:)
BABCIA CIOCIA KUZYNKA PRZYJACIEL
(162cm)* (170cm)* (165cm)* TATY (173cm)*
Data Waga Waga Waga Waga
13.02 66,3 64,7 63,8 90,0
14.02 65,5 63,8 62,9 88,2
15.02 64,7 63,5 62,2 87,6
16.02 64,8 62,8 62,1 87,1
17.02 64,6 62,8 61,3 87,1
18.02 63,3 62,0 61,1 87,1
19.02 63,5 61,7 60,8 86,2
20.02 ? 61,4 60,8 86,2
21.02 64,0 61,4 60,5 85,9
22.02 63,7 61,4 60,5 85,9
23.02 --- 60,9 60,3 85,1
24.02 60,4 60,2 85,1
25.02 60,4 59,9 85,2
26.02 60,4 60,0 84,4
27.02 60,4 59,5 84,4
28.02 60,4 59,0 83,8
01.03 60,2 59,0 83,6
02.03 60,1 58,8 83,2
03.03 59,8 58,4 83,1
04.03 59,4 58,4 82,4
05.03 59,4 58,4 82,2
06.03 59,4 58,4 81,6
07.03 ------ 58,2 81,6
08.03 57,9 80,9
09.03 57,9 80,4
10.03 57,5 80,7
11.03 57,5 80,2
12.03 57,5 80,1
13.03 57,5 79,2
14.03 57,5 79,2
15.03 57,4 78,7
16.03 57,0 78,5
17.03 56,8 78,5
18.03 56,8 77,9
19.03 56,8 77,9
20.03 56,7 77,4
21.03 56,7 77,1
22.03 56,1 76,5
23.03 55,8 76,1
24.03 55,3 76,1
25.03 55,3 75,8
26.03 55,3 75,8
27.03 55,3 75,5
28.03 55,3 ---
29.03 55,3 ---
30.03 --- ---
* -wzrost
UWAGA! Moja Babcia zakończyła dietę 23.02. Analizując wagę Babci, widać że "coś było nie tak" w trakcie tej diety. Niestety Babcia nie trzymała się ściśle zaleceń dr Dąbrowskiej. Spożywała warzywa, ale dołączała do nich również produkty niewskazane w tej diecie, bogate w wartości odżywcze. W efekcie takiego postępowania, organizm Babci nie przestawił się całkowicie na wewnętrzne odżywianie. Jest to niebezpieczne, w ten sposób można sobie zrobić krzywdę! Dlatego tak ważne jest, aby się konkretnie zdecydować: albo jestem na diecie, albo nie.
Babcia łącząc warzywa z produktami odżywczymi, męczyła się (odczuwała głód) będąc na takiej "diecie". Natomiast. jedząc tylko warzywa oraz owoce:grapefruity, jabłka i cytryny (będąc na diecie dr Dąbrowskiej) głodu się nie odczuwa, bo organizm odżywia się wewnętrznie. W trakcie diety ośrodek głodu w mózgu się wyłącza. Niezdecydowanie (trochę warzyw, trochę "normalnego" jedzenia) zawsze będzie skutkowało złym samopoczuciem
i uczuciem głodu. Nie polecam!
Zobacz również:
 |
 |
 |
| Jak to jest zrobione? | Wyniki diety Taty i Męża | Powód zakończenia diety przez Męża |
Świetny blog! Dokładnie to czego szukałam. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńJestem żywym dowodem dobrodziejstwa diety dr. Dąbrowskiej. Możecie na bieżąco obserwować na tym blogu efekty ubytku mojej wagi , ale w moim przypadku nie waga jest najważniejsza. Właśnie od pięciu dni zaobserwowałem że łuszczyca która od kilkunastu lat jest moim utrapieniem przestała mi narastać a w chwili obecnej zaczyna mi stopniowo znikać. Trudno mi podczas diety zaobserwować uzdrowienia wewnętrzne jakie zachodzą w moim organiźmie ale odstawiłem leki na ciśnienie i dzięki diecie mam ciśnienie "książkowe" , podczas wysiłku nie odczuwam zmęczenia a na rowerku treningowym kręcę przez 60 minut z prędkością 27 km/h o czym przed dietą mogłem tylko pomarzyć. Utrata wagi jest tylko elementem naocznym mobilizującym nas do coraz lepszych wyników jej spadku ale dieta dr. Dąbrowskiej ma dużo głębsze znaczenie. Pozdrawiam Jerzy
OdpowiedzUsuńOj nieładnie Babcia, ajabaja!
OdpowiedzUsuń