sobota, 3 marca 2012

Witajcie!



Dwa lata temu, po bezskutecznej kuracji farmakologicznej, zrobiono mi laparoskopię, w trakcie której usunięto torbiel na jajniku. Zdiagnozowano u mnie endometriozę. Po zabiegu przez pół roku miałam co miesiąc wstrzykiwany Zoladex, który zatrzymał chorobę na jakiś czas...
Dwa tygodnie temu, w trakcie kolejnej kontrolnej wizyty u ginekologa, okazało się że torbiel (ok. 4 cm) znowu się pojawiła. Myśl o kolejnej laparoskopii, zastrzykach mnie przerażała. Nie mając nic do stracenia, postanowiłam rozpocząć dietę warzywno-owocową dr Ewy Dąbrowskiej.

O tej diecie słyszałam wcześniej wiele dobrego, przeczytałam dwie książki dr Dąbrowskiej
( "Ciało i ducha ratować żywieniem" oraz " Przywracać zdrowie żywieniem") i rozpoczęłam wewnętrzne odżywianie...
Dzisiaj jest już 6 dzień mojej diety, czuję się świetnie, schudłam kilka kilogramów,
a co najważniejsze...pozbyłam się torbieli na jajniku! Tak, to prawda- torbiel zniknęła:)
Bardzo się cieszę, że tym razem tak to się zakończyło- bez stresu, bólu, przyjmowania zbędnej chemii. Szybko, prosto a przede wszystkim naturalnie!

Pomyślałam, że  byłoby to egoistyczne, gdybym nie podzieliła się własnym doświadczeniem z innymi. Dlatego powstał ten blog, aby wskazać alternatywę dla leczenia farmakologicznego, które mimo wszystko nie leczy przyczyny chorób, a jedynie ich skutki.

Właściwie mogłabym już przerwać dietę, bo główny cel osiągnęłam- uniknęłam interwencji chirurgicznej. Postanowiłam jednak kontynuować dietę, widząc jak dobry wpływ ma na moje zdrowie fizyczne i psychiczne. 
Dzięki diecie dr Dąbrowskiej lepiej śpię, mam świetne samopoczucie, odzyskałam zdrowie i spokój ducha. Czuję się młodsza o co najmniej dziesięć lat. 

W kolejnych postach zamieszczę bliższe informacje na temat stosowania tej oczyszczającej diety
oraz przepisy na pyszne dania, które gotuję wg jej zasad.

Zachęcam Was do rozpoczęcia diety dr Dąbrowskiej, pozwólcie swojemu organizmowi uleczyć się. Zapraszam do lektury:)